Ostatni weekend okazał się szczęśliwy dla Gosi Rdest. Trzecia runda francuskiego pucharu przyniosła polskiej zawodniczce najlepsze spośród wszystkich dotychczasowych miejsce. We wszystkich trzech wyścigach dojechała na szóstej pozycji. Wydarzenie miało miejsce na legendarnym torze Paul Ricard.
3 i 4 października Gosia Rdest reprezentowała Polskę w trzeciej rundzie tegorocznych wyścigów Alpine Europa Cup.
W pierwszych kwalifikacjach zajęła 11. miejsce wśród 19 kierowców, a wyścig ukończyła na miejscu szóstym. W drugich kwalifikacjach dojechała jako 16, jednak w wyścigu przesunęła się o 10 miejsc i znów dojechała szósta. W trzecich kwalifikacjach zajęła miejsce 12, ale w wyścigu potwierdziła, że szósta pozycja w dwóch poprzednich nie była przypadkowa.
Zmagania kierowców w miniony weekend miały miejsce na legendarnym torze Circuit Paul Ricard, który polska zawodniczka, (w przeciwieństwie do pozostałych torów pucharu), znała z ubiegłorocznych wyścigów. W trzeciej rundzie osiągnęła najlepszy wynik spośród wszystkich dotychczasowych rund tegorocznego Alpine Europa Cup.
Przypomnijmy - po pierwszych dwóch rundach (łącznie w pięciu ukończonych wyścigach) Polka zmieściła się w pierwszej dziesiątce. Dwa pozostałe zakończyły się wypadkami, wynikającymi z błędów rywali.
Obecnie przed Gosią ostatni etap tegorocznego Alpine Europa Cup: na torze w Portimao w Portugalii.
Gosia jest częścią zespołu Racing Technology. W pierwszej rundzie ścigała się z 17 kierowcami, była jedną z dwóch kobiet biorących udział w wyścigach i jednocześnie jedyną i pierwszą Polką.
Alpine A110, w którym się ścigała to model z silnikiem o pojemności 1,8 l z turbodoładowaniem. Dzięki filtrowi powietrza oraz zmodyfikowanemu wydechowi moc auta zwiększono do 270 koni mechanicznych. Waga samochodu wynosi jedynie 1050 kg.