Po trudnym pierwszym kwartale wyścigu, w którym zespół stracił prawie siedem okrążeń z powodu kary i dwóch interwencji w garażu, Alpine Elf Endurance Team kontynuował walkę o odzyskanie utraconych pozycji, gdy nad Circuit de la Sarthe zaczęła zapadać ciemność.
André Negrão był pierwszym, który zapoczątkował powrót Alpine A480. Zawsze gotowy dać z siebie wszystko, Brazylijczyk ukończył cztery stinty swojego przejazdu w mniej niż trzy godziny o zmierzchu, zanim prototyp przejął Nicolas Lapierre. Francuz z werwą przeciwstawił się pierwszym wyzwaniom wieczoru, aby w całkowitej ciemności dogonić nawet kilka samochodów LMP2.
Matthieu Vaxiviere był następny w samochodzie i on również wykonał kilka przejazdów w tłumie innych kierowców i pokazał swoją jasność umysłu, ledwo unikając o 2 w nocy zderzenia z Duqueine #30. Pod koniec potrójnego przejazdu, w wyniku którego Alpine z powrotem znalazł się na okrążeniu czołowej dwudziestki, w 12. godzinie przekazał prototyp w ręce André Negrão.
Na połowie dystansu Alpine Elf Endurance Team wspiął się na 23. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Matthieu Vaxiviere
„Nasz powrót jest skomplikowany i trudniejszy w chłodniejszych nocnych warunkach, które są bardziej korzystne dla samochodów LMP2. Działamy naprawdę na ostrzu noża, aby jak najlepiej wykorzystać opony i ich optymalne okno pracy. Trudno to zrobić, gdy jest się za LMP2, bo hamujemy wcześniej i nie możemy wyprzedzić ich na prostych. To błędne koło, które kosztuje nas na każdym okrążeniu. Nadal jesteśmy zmotywowani, chcemy, by nasza praca się opłaciła, więc nadal będziemy dawać z siebie wszystko”.
Philippe Sinault, szef zespołu Alpine Elf Endurance
„Powoli pniemy się w górę, ale to ciężka praca, ponieważ wiemy, że w tych warunkach przewaga nad samochodami LMP2 jest mniejsza. Nadal jesteśmy zmotywowani i dążymy do piątego miejsca w kategorii Hypercar na mecie. nadal posuwamy się z przodu, więc musimy konsekwentnie nie popełniać żadnych błędów, a Matthieu był w stanie zrobić to doskonale, unikając dwóch znajdujących się blisko przed nim pojazdów – jednego z numerem #1 Richard Mille Racing Team, a drugiego z nr #30 z zespołu Duqueine."
REZULTATY
Start: 3. pozycja (3. w kategorii Hypercar)