Fernando Alonso z BWT Alpine F1 Team zanotował najszybszy czas podczas pierwszej sesji treningowej po tym, jak Formuła 1 powróciła na Suzukę na Grand Prix Japonii po raz pierwszy od trzech lat. Fernando szybko zaadaptował się do trudnych warunków panujących na przesiąkniętym deszczem torze Suzuka Circuit, gdy wskoczył na pierwsze miejsce w pierwszej sesji treningowej.
Esteban Ocon zajął solidne czwarte miejsce w 1. sesji treningowej i dziewiąte podczas drugiego treningu, ponieważ podobnie jak Fernando szybko nabrał prędkości na legendarnym torze wyścigowym o długości 5,807 km.
Esteban Ocon:
„To naprawdę fantastyczne móc ponownie jeździć w Japonii po tylu latach przerwy. Tęskniłem za tym torem i wspaniale było to przeżyć tymi samochodami. Zgodnie z oczekiwaniami, dzisiaj było mokro, ale w końcu udało nam się wykonać więcej przejazdów niż początkowo sądziliśmy. Samochód spisywał się dobrze w obu sesjach i zanotowaliśmy dobre dane w programach, które prowadziliśmy dzisiaj. Zdecydowanie jak najlepiej wykorzystałem ten jeden komplet przejściowych opon typu Intermediate! Nie mogę się doczekać jutrzejszych jazd na suchej nawierzchni toru i dobrych kwalifikacji dla zespołu”.
Fernando Alonso:
„To był dla nas dobry dzień i wspaniale jest wrócić na Suzukę. Chociaż deszcz nie pomaga nam w przygotowaniach – żal mi kibiców, którzy przez cały dzień przebywali na zewnątrz przy takiej pogodzie. Szczerze mówiąc, zawsze wolę suchą pogodę. Samochód był dla nas dobry w obu dzisiejszych sesjach i fajnie było być na pierwszym miejscu pod koniec 1. sesji treningowej. Jestem podekscytowany przed jutrem i zobaczmy, co możemy osiągnąć w potencjalnie suchych warunkach”.
Pat Fry, dyrektor techniczny:
„Dzisiejszy dzień był oczywiście bardzo mokry, a możliwości przejazdów były dość mocno ograniczone przez chęć użycia jednego zestawu opon przejściowych i ograniczonej jazdy na w pełni deszczowych oponach bez ich uszkodzenia. Zrobiliśmy wystarczająco dużo okrążeń, aby wyczuć balans samochodu w tych warunkach, a także pracować nad naszym programem startowym. W tej chwili przewiduje się, że jutro będzie sucho, więc będziemy mieli bardzo intensywny ostatni trening, aby zrobić wszystko, co normalnie robilibyśmy w piątek; mieszanka oceny zachowania poszczególnych opon oraz pracy przy wysokim i niskim obciążeniu bolidu paliwem. Istnieje zagrożenie deszczem w dniu wyścigu, ale potencjalnie tuż po wyścigu, więc będziemy musieli być przygotowani na wszystkie warunki”.