Zdeterminowany, by odbić się po trudnym początku sezonu, zespół Alpine Elf Endurance Team i jego dwa tria wróciły do akcji w czwartek, w trzeciej rundzie FIA WEC na słynnym na całym świecie torze Spa-Francorchamps.
Po dwóch sesjach treningowych na suchej nawierzchni kierowcy odkryli bardziej mokre warunki, zanim kwalifikacje po raz pierwszy w tym roku zostały powierzone Olliemu Caldwellowi i Charlesowi Milesiemu. Brytyjski kierowca regularnie skracał czas okrążenia i finiszował na dziesiątym miejscu przed Charlesem Milesim, któremu przeszkadzał tłok na torze w dwóch ostatnich próbach.
Pomimo mżawki w belgijskich Ardenach w sobotę, Memo Rojas i Julien Canal wybrali gładkie opony na rozpoczęcie wyścigu przed wypełnionymi po brzegi trybunami z 72 000 widzów w Spa w tym tygodniu. Francuz zyskał trzy miejsca, a obaj kierowcy uplasowali się w pierwszej dziesiątce, ponieważ ciężko pracowali, aby umocnić swoje pozycje na powoli suchym, ale wciąż wymagającym torze.
Zespół kontynuował atak z André Negrão za kierownicą samochodu nr 35 na początku drugiej godziny, podczas gdy Julien Canal przedłużył swój przejazd, po czym oddał kierownicę w ręce Charlesa Milesiego w bolidzie nr 36. Jednak incydenty wyścigowe wpłynęły na plany zespołu. Samochód bezpieczeństwa został wezwany do akcji w chwili, gdy Charles Milesi wjechał do alei serwisowej, zmuszając go do błyskawicznego tankowania na pięć sekund przed drugim postojem. Francuz otrzymał również karny przejazd za przekroczenie linii na wyjeździe z boksu serwisowego, podczas gdy siostrzany samochód został również ukarany pięciosekundową karą za stworzenie niewielkiej luki za samochodem bezpieczeństwa.
Dziesiąty na początku swojego potrójnego przejazdu Olli Caldwell wyruszył, by szybko odzyskać utracony grunt, podczas gdy Charles Milesi, a następnie Matthieu Vaxiviere, utrzymywali duże punkty w grze dzięki innej strategii. Zawsze szybko reagujący zespół wykorzystał kolejny okres samochodu bezpieczeństwa, aby spróbować strategicznego ruchu. Doskonała reaktywność mechaników i zespołu operacyjnego pozwoliła obu prototypom Alpine A470 zyskać pozycje, zanim André Negrão i Charles Milesi powrócili na tor po czwartej interwencji samochodu bezpieczeństwa.
Francuz – który ustanowił najszybsze okrążenie wyścigu w klasie LMP2 – oraz Brazylijczyk dali z siebie wszystko podczas ostatnich podwójnych przejazdów, przekraczając linię mety na siódmym i ósmym miejscu. Ten występ dał również zespołowi Alpine Elf Endurance Team najlepszy wynik w roku z dziesięcioma punktami zdobytymi w Belgii.
Mając większe doświadczenie z Alpine A470 i oponami Goodyear, zespół Alpine Elf Endurance Team przygotowuje się teraz do najważniejszego wydarzenia w kalendarzu – setnej edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Począwszy od badania kontrolnego w piątek 2 czerwca, tydzień wyścigowy będzie poprzedzony kilkoma imprezami Alpine, których kulminacją będzie najbardziej prestiżowy wyścig samochodów sportowych na świecie w dniach 10 i 11 czerwca.
André Negrão
„To był ciężki wyścig z wieloma wzlotami i upadkami, ale poprawiamy się. Musieliśmy szczególnie uważać na zużycie paliwa, aby uniknąć jazdy na oparach w ostatnich minutach i udało nam się to zrobić, zgarniając dzisiaj kilka punktów. Musimy jednak ciężej pracować, aby uzyskać lepsze osiągi, ale wygląda na to, że zmierzamy we właściwym kierunku przed Le Mans”.
Olli Caldwell
„Jestem zadowolony z mojej pracy w weekend, ale nadal musimy znaleźć trochę tempa, aby zniwelować stratę i być naprawdę konkurencyjnymi. Moje pierwsze kwalifikacje w Alpine pozostawiły we mnie mieszane uczucia. Cieszyłem się, że jestem blisko siostrzanego samochodu – to jeden z punktów odniesienia w kategorii – ale jestem rozczarowany, że jesteśmy daleko od miejsca, w którym chcieliśmy być jako zespół. Poprawiamy się krok po kroku, ale musimy dobrze wykorzystać nasze kolejne testy na Monzy, jeśli chcemy nabrać rozpędu i być w lepszej pozycji przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans”.
Memo Rojas
„Chociaż jestem zadowolony, że załoga dojechała do mety bez żadnych problemów, wciąż mamy trochę pracy do wykonania, aby walczyć o podium. To był trudny wyścig w warunkach, które przed weekendem były dla nas nowością dla tego samochodu. Było jeszcze bardziej skomplikowanie ze startem na gładkich oponach na mokrym torze, ale poszło nam dobrze. Nasze tempo się poprawiło i jesteśmy bliżej liderów, ale musimy przyspieszyć naszą krzywą rozwoju przed kolejnym wyścigiem w Le Mans!”.
Matthieu Vaxiviere
„To był frustrujący tydzień, ale skupmy się na naszych postępach, nawet jeśli incydenty wyścigowe i kary nie ułatwiły nam zadania. Dotarliśmy do mety, więc zebraliśmy wiele cennych danych, próbując różnych rzeczy. Przeanalizujemy to razem przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans. Zmierzamy we właściwym kierunku. Będziemy pracować ciężej niż kiedykolwiek przed największym wyścigiem w kalendarzu”.
Charles Milesi
„Jestem trochę rozczarowany moim błędem podczas wyjeżdżania z boksów po pierwszym przejeździe, ponieważ kara kosztowała nas cenne sekundy. Musimy nadal pracować, aby odblokować więcej osiągów, jednocześnie zmniejszając degradację opon. Wkrótce wyjeżdżamy na testy na torze Monza, i mam nadzieję, że przechylimy szalę na naszą korzyść, aby wystartować w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w dobrej formie”.
Julien Canal
„Start był dość stresujący i w trudnych warunkach, ale wykonaliśmy bardzo dobrą robotę. Samochód był super szybki na starcie wyścigu, ponieważ udało mi się wyprzedzić dwóch konkurentów na kilku pierwszych zakrętach. Potem musieliśmy uporać się z degradacją opon, nad którą wciąż musimy pracować. Poprawiliśmy się, ale mamy jeszcze więcej do zrobienia, aby być gotowym na Le Mans”.
Philippe Sinault, szef zespołu Alpine Elf Endurance
„Chociaż końcowy wynik nie odpowiada naszym aspiracjom, udało nam się rywalizować z naszymi rywalami. Ostatnia sesja treningowa na mokrej nawierzchni wpłynęła na nasze zrozumienie samochodu na tym torze, co utrudniło kwalifikacje. miejsce w pierwszej piątce było w naszym zasięgu, ale sukces nam umykał. Zwłaszcza z samochodem nr 36 w alei serwisowej, gdy na tor wjechał samochód bezpieczeństwa. Pomimo okoliczności i kary udało nam się ustanowić najszybsze okrążenie w wyścigu i dogonić naszych rywali. Prototyp z numerem 35 również pokazał dobre postępy pomimo podstępnego, trudnego wyścigu, więc jest wiele pozytywów, zanim wyruszymy na Monza na dwa dni testów. Celem będzie potwierdzenie naszej poprawy, dalsze rozwijanie niektórych obszarów i kontynuowanie składania elementów w całość, przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans”.
TotalEnergies 6 Hours of Spa-Francorchamps – LMP2
1. Team WRT n°41 146 okrążeń
2. United Autosports n°23 +6.042s
3. Inter Europol Competition n°34 +15.467s
…
7. Alpine Elf Endurance Team n°36 +1:02.147s
8. Alpine Elf Endurance Team n°35 +1:19.346s
FIA Endurance LMP2 Trophy
1. United Autosports n°22 – 66 punktów
2. Team WRT n°41 – 58 punktów
3. United Autosports n°23 – 45 punktów
…
9. Alpine Elf Endurance Team n°36 – 16 punktów
10. Alpine Elf Endurance Team n°35 – 5 punktów