Wiele do zrobienia po wymagających, piątkowych sesjach treningowych przez Grand Prix Japonii

Zespół BWT Alpine F1 rozpoczął weekend Grand Prix Japonii od wymagającego piątkowego treningu na torze Suzuka. Dzień zakończył się niefortunnym wypadkiem Pierre’a Gasly’ego w drugiej sesji treningowej. Zespół zakończył sesje treningowe z dwunastym miejscem w tabeli dla Estebana Ocona i dziewiętnastym dla Pierre’a.

W pierwszej sesji treningowej Esteban zajął piętnaste miejsce, a Pierre dwunaste. Obaj kierowcy w ramach przygotowań na pozostałą część weekendu w obu sesjach jeździli prototypowymi oponami Pirelli 2024, a także mieszankami miękkimi (C3) i pośrednimi (C2).

Zespół będzie kontynuował pracę dziś wieczorem i jutro, szukając ulepszeń w ustawieniach przed trzecią sesją treningową, zaplanowaną o 11:30 czasu lokalnego (04:30 czasu polskiego) i kwalifikacjami o 15:00 (08:00 czasu polskiego).

 

REZULTATY CZASOWE

1. sesja treningowa

Esteban, P15, 1:33.516 sek, 22 okrążenia

Pierre, P12, 1:33.129 sek, 23 okrżąnie

2. sesja treningowa

Esteban, P12, 1:31.794 sek, 22 okrążenia

Pierre, P19, 1:32.179 sek, 22 okrążenia

 

WYPOWIEDZI

Esteban Ocon:

„Zawsze miło jest wracać na Suzukę i jeździć po tym kultowym torze; to chyba mój ulubieniec roku. Dzisiejszy dzień był pracowity w samochodzie i podczas obu sesji wiele się nauczyliśmy na torze. Zaobserwowaliśmy także pewną poprawę w drugim treningu w porównaniu z pierwszą sesją treningową, co więcej – w sesji popołudniowej uzyskaliśmy konkurencyjne czasy okrążeń. Do zdobycia kilku pozycji potrzeba tylko trzech lub czterech dziesiątych sekundy, więc generalnie jest bardzo blisko między poszczególnymi samochodami. Mamy trochę pracy do wykonania przez noc i mam nadzieję, że jutro będziemy na dobrej pozycji, aby rozegrać kolejne mocne kwalifikacje”.

Pierre Gasly:

„Na tym etapie weekendu wyścigowego powiedziałbym, że mamy trochę pracy do wykonania i jestem pewien, że jeszcze wiele przed nami. Niestety, nasz dzień zakończył się małym wypadkiem w zakręcie nr 9, tuż pod koniec drugiej sesji treningowej. Po prostu lekko straciłem przód i nie mogłem go skorygować na czas, co oznaczało, że ześlizgnęliśmy się po żwirze i uderzyliśmy w barierę. Wyciągniemy z tego wnioski i pójdziemy dalej. Jeśli chodzi o dzisiejsze osiągi, możemy ocenić wiele rzeczy zarówno na niskim, jak i wysokim poziomie paliwa. Opony są dość wymagające i z pewnością będziemy chcieli pokonać tę trudność, przygotowując się na resztę weekendu. Czeka nas niezwykle ciasna stawka, w której jedna lub dwie dziesiąte sekundy dzielą wiele samochodów, więc jutro będzie się liczyło wydobycie każdego szczegółu.”

Inne aktualności

Pokaż wszystkie aktualności