Alpine Endurance Team będzie kontynuował proces uczenia się hypercara na torze Imola

  • Druga runda sezonu Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC 2024 odbędzie się w tym tygodniu na torze Autodromo Internazionale Enzo e Dino Ferrari w miejscowości Imola.
  • Po niezawodnym i zachęcającym pierwszym wyścigu w Katarze, ukończonym w punktach, dwa hypercary Alpine A424 udają się na nowy tor, na którym zespół będzie w dalszym ciągu optymalizować swój pakiet w warunkach wyścigowych.
  • Jules Gounon zadebiutuje w wyścigach prototypów, zastępując w tym wyścigu Ferdynanda Habsburga i tworząc tercet wraz z Charlesem Milesim i Paulem-Loupem Chatinem w samochodzie nr #35.

Niecałe 50 dni po inauguracji sezonu w Katarze, FIA WEC powraca na Stary Kontynent, aby rozpocząć swoje europejskie tournee, które obejmuje rywalizację na torach Imola i Spa-Francorchamps oraz 24-godzinny wyścig Le Mans.

Położony w sercu Emilii-Romanii tor Imola był gospodarzem 30 Grand Prix Formuły 1 w latach 1980–2022. Mimo że wkrótce zadebiutuje w kalendarzu Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC, tor Autodromo Enzo e Dino Ferrari nie jest obcy ani tej dyscyplinie, ani historii marki Alpine.

Jean-Pierre Jarier zdobył pole position w Imoli 500 w 1976 r., a następnie ustanowił najszybsze okrążenie wyścigowe w Trofeo Ignazio Giunti w Alpine-Renault A442 Turbo nr 2, które dzielił z Jacquesem Laffite. Niedawno na nieco zmienionym torze Alpine zdobyło swoje pierwsze podium podczas drugiego startu w LMP2 podczas 3-godzinnego wyścigu na torze Imola w 2013 r. Zespół zrobił to ponownie rok później, w czterogodzinnym formacie, nadal biorąc udział w European Le Mans Series.

Ulubiony przez publiczność od czasu jego inauguracji w 1953 r., ten szybki i wąski tor o długości 4909 metrów oferuje zawodnikom specyficzne wyzwania. Imola, jeden z nielicznych w kalendarzu torów, na których zawodnicy poruszają się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, zawiera kilka stref brutalnego hamowania, które wystawiają na próbę odwagę kierowców. Błędy rzadko są wybaczane, a jego oldschoolowy układ kładzie nacisk na zarządzanie ruchem w celu utrzymania stałego tempa wyścigu.

Alpine A424 jadą na nowy dla siebie tor, drugi po Katarze. Celem Alpine Endurance Team jest kontynuacja i pogłębianie procesu uczenia się oraz optymalizacja pakietu wyścigowego. Aby przyspieszyć ten proces, inżynierowie i mechanicy mogą skorzystać z doświadczenia Micka Schumachera i Paula-Loupa Chatina, odpowiednio zwycięzców F4 i LMPC na torze Imola, oraz Nicolasa Lapierre'a, który wcześniej stawał na podium zarówno w GP2, jak i LMP2 w Emilii-Romanii.

Wspierane przez swoich kolegów z drużyny Matthieu Vaxiviere w samochodzie nr 36 i Charlesa Milesiego w samochodzie nr 35, obie załogi podejmują misję zebrania jak największej ilości danych o swoich Hypercarach, by pomóc zespołowi w dokonaniu postępów w wysoce konkurencyjnej klasie obejmującej 37 samochodów. Ferdinand Habsburg, kontuzjowany w wypadku podczas testów w Motorland Aragón (Hiszpania) pod koniec marca, kontynuuje rehabilitację, pozostając w stałym kontakcie z zespołem. We Włoszech zastąpi go Jules Gounon. Kierowca rezerwowy zespołu wystartuje w swoim pierwszym wyścigu za kierownicą prototypu na torze, który dobrze zna, po zdobyciu tam podium w GT World Challenge Europe w 2022 roku.

Weekend rozpoczyna się w piątek dwiema 90-minutowymi wolnymi sesjami treningowymi. Ostatnia godzinna sesja poprzedzi kwalifikacje i Hyperpole w sobotę. W niedzielę o 13:00 Les Bleus wystartują w 6-godzinnym wyścigu Imola z jasno określonym celem: ukończyć wyścig i zdobyć kolejne cenne doświadczenia.

 

WYPOWIEDZI

Philippe Sinault, szef zespołu Alpine Endurance Team

„Wyścig w Katarze z pewnością przebiegł dobrze. Rozpoczęliśmy nie najgorzej, ale naszym celem podczas 6-godzinnego wyścigu w Imola jest kontynuacja procesu uczenia się, aby być coraz bardziej gotowym i nabrać dynamiki przed nadchodzącymi wyścigami. Odkryjemy zupełnie inny tor niż ten, którego doświadczyliśmy od pierwszych przejazdów A424. Nasze doświadczenia na tym nietypowym torze będą dość względne, ponieważ samochody i otoczenie bardzo się zmieniły od czasu naszego ostatniego wyścigu na Imoli. Ruch będzie kluczowym czynnikiem, ale wiemy również, że krawężniki są dość agresywne i będą miały wpływ na ustawienia, abyśmy mogli odpowiednio je pokonywać i maksymalnie wykorzystać. Ferdinand będzie w naszych myślach. To mocny cios, ale to część życia zespołu i wszystko jest po to, aby dzięki nowoczesnym metodom komunikacji był z nami. Zdecydowaliśmy się zastąpić go Julesem na torze Imola. Nigdy nie jest łatwo zadebiutować w takim kontekście, ale Jules został przez nas dostrzeżony, wybrany i podpisał kontrakt na tę rolę [kierowcy rezerwowego], chociaż nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że stanie się to tak wcześnie. Jest zasadniczo gotowy, ale wciąż musi się wiele nauczyć, nawet jeśli wykazał już mistrzostwo w kilku aspektach, biorąc pod uwagę jego osiągnięcia w GT. Doskonaliliśmy jego przygotowanie podczas naszych ostatnich testów z sześcioma kolegami z zespołu, a następnie w symulatorze, aby przygotować go do wszystkich naszych procesów. Ten weekend zapowiada się niezwykle pouczająco dla całego zespołu.”

 

HARMONOGRAM PROLOGU

Piątek, 19 kwietnia

12:00-13:30: 1. sesja treningowa
17:15-18:45: 2. sesja treningowa

Sobota, 20 kwietnia

11:10-12:10: 3. sesja treningowa
15:25-15:37: Kwalifikacje klasy Hypercar
15:45-15:55: Hyperpole klasy Hypercar

Niedziela, 21 kwietnia

13:00-19:00: 6 Hours of Imola

 

Inne aktualności

Pokaż wszystkie aktualności