Okrążenia: 68 (Esteban 31, Pierre 34, Jack 3)
Kilometry: 296 km (Esteban 135, Pierre 148, Jack 13)
Opony: Przejściowe, deszczowe i miękkie
1. sesja treningowa: Jack - nie ustanowił czasu; Pierre P7 (1 min 27.584 s)
2. sesja treningowa: Esteban P11 (1 min 17.417 s); Pierre P19 (1 min 20.789 s)
Esteban Ocon:
„To był dobry dzień, mimo że Jack nie mógł zbyt wiele jeździć w pierwszym treningu z powodu złych warunków pogodowych, czego również było mu szkoda. Po południu mogliśmy jechać zarówno na suchej, jak i mokrej nawierzchni, a rano nadrobiliśmy to, co nie było możliwe i zebraliśmy pewne informacje, które były dobre. Tor jest znacznie lepszy dzięki nowej nawierzchni. Jest o wiele przyjemniej, więc brawa dla organizatorów toru. Mamy nadzieję, że jutro będziemy mogli odpowiednio przetestować przyczepność na torze Gillesa Villeneuve’a. Mam nadzieję, że w sobotę będziemy mieli dobre kwalifikacje”.
Pierre Gasly:
„Ogólnie rzecz biorąc, samochód spisał się dzisiaj dobrze. Chociaż ze względu na warunki pogodowe i ulewny deszcz nie udało nam się zbyt wiele pobiegać. Ale dla wszystkich było tak samo. Jest więc wiele znaków zapytania dla wszystkich zespołów, szczególnie w związku z nowym asfaltem. Zobaczymy, co przyniesie nam reszta weekendu. Oczywiście wspaniale byłoby kontynuować w miejscu, gdzie skończyliśmy w Monako, ale mamy świadomość, że Monako to bardzo wyjątkowy tor i wiemy, na czym stoimy, biorąc pod uwagę obecne osiągi naszego samochodu. Miejmy nadzieję, że warunki pogodowe panujące przez resztę weekendu pomieszają nieco w stawce i otworzą przed nami nowe możliwości. Będziemy ciężko pracować, aby mieć pewność, że będziemy gotowi złapać okazje, jeśli się pojawią”.
Jack Doohan:
„To nie była dla mnie najbardziej ekscytująca pierwsza sesja treningowa, ponieważ ze względu na warunki pogodowe ograniczyłem liczbę przejazdów. Ponieważ prognozy na pozostałą część weekendu również wydają się niepewne, ważne było, aby oszczędzać opony i zachować niektóre sety na wypadek, gdyby nadal padał deszcz. Udało nam się przejechać okrążenie instalacyjne na deszczowych oponach i upewnić się, że samochód działa dobrze. Następnie, gdy tor wysechł pod koniec, zakończyliśmy okrążeniem wyjazdowym na miękkiej oponie. Mimo to udało nam się zebrać przydatne dane. Ostatecznie na pogodę nie mamy wpływu, ale wykorzystaliśmy wszystko, co mogliśmy, biorąc pod uwagę panujące warunki”.
Katowice